USA: Nord Stream 2 to zły układ dla Europy

12 października 2016, 09:45 Energetyka

12 października w Warszawie odbyła się konferencja „Polska: Brama dla dostaw LNG z USA dla Europy Środkowo-Wschodniej”. W jej trakcie przedstawiciele z Polski i Stanów Zjednoczonych rozmawiali o perspektywach rozwoju dostaw gazu skroplonego przez terminal LNG w Świnoujściu.

– Europa doświadczyła na własnej skórze roli uczestnika rynku z dominującym dostawcą. To wrażliwość ekonomiczna i polityczna – oceniła Robin Dunnigan, zastępca podsekretarza stanu USA ds. współpracy energetycznej.. – Zdywersyfikowany rynek z przejrzystością i elastycznością jest najlepszy dla klienta. Mamy nadzieję, że eksport LNG z USA pomoże Europie w jej wysiłkach na rzecz uniezależnienia od dominującego dostawcy. Nie oznacza to, że Rosja nie powinna być dostawcą. Może i powinna nim pozostać. Ale kraje powinny mieć wybór. Mam nadzieję, że każda dostawa LNG z USA pomoże w realizacji tego celu, nie tylko w Polsce, ale w całym regionie.

– Budowa terminalu była wielkim osiągnięciem. Ale to pierwszy krok. Trzeba dokończyć połączenia gazowe, co powinno być priorytetem dla Komisji Europejskiej i krajów członkowskich. Można zrobić więcej, np. w sprawie połączenia między Grecją a Bułgarią. Prace przy realizacji Korytarza Południowego powinny być priorytetem – podkreśliła.

– Im więcej czasu spędzacie na realizacji projektów które nie dywersyfikują źródeł dostaw, nie pomagacie sobie. Nie sądzę, aby Nord Stream 2 służył dywersyfikacji w Europie. Nie ważne jak na niego spojrzeć, nie wygląda on na dobry układ dla Europy – oceniła przedstawicielka USA.

Jakóbik: Polska otwiera Bramę Północną na LNG z USA